Co o piwie wiedzą twoi znajomi?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika metalsrem
    Wiedza moich znajomych o piwie ogranicza się (co jest chyba standardem) do lagerów, mięśnia piwnego i chmielu jako głównego składnika (chodź kiedyś kolega z pracy opowiedział, że raz miał okazje wypić piwo z jęczmienia, a nie z chmielu :-/)
    U mnie w browarze najbliższym mi terytorialnie kelnerki czasem jak przedstawiają ofertę to mówią, ze mają piwo pszeniczne, ciemne, miodowe i jęczmienne (ten ostatni termin stosują wymiennie z "pilsem"). Także jęczmiennośc piwa wciąż w pewnych kręgach bywa całkiem niecodzienna i wyjątkowa.

    Comment

    • peter007
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.06
      • 2820

      #32
      Bo jęczmień to można mieć na oku
      Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

      Comment

      • ZKB
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.12
        • 172

        #33
        Mnie ostatnio (wiedząc, że nie pijam koncernówek) wszyscy częstują Kasztelanem niepasteryzowanym i to z puszki. Faktycznie dogadzają mi
        Beer is for life not just for christmas !

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9782

          #34
          Spox, są efekty. Kolega w sobotę przytargał siatę z Nałęczowskim, Żywym, Ciechanem i jabłonowskim "klasztorniakiem".
          Sumitował się, że pewnie znam te piwa (siur!), ale odetchnął, gdy mu powiedziałem, że znam i że są smaczne .
          A jego tata za tydzień na jubileuszu działkowców odszpuntuje KEG-a z Mazowieckim NP. Szacun!

          PS. Efekt uboczny był niestety taki, że nie dałem rady w niedzielę pojechać do brazyliańskiego brewpubu na Marszałkowskiej...

          Comment

          • metalsrem
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2008.09
            • 239

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZKB
            Mnie ostatnio (wiedząc, że nie pijam koncernówek) wszyscy częstują Kasztelanem niepasteryzowanym i to z puszki. Faktycznie dogadzają mi
            U mnie w kręgu rodzinnym zdarza się dokładnie to samo.
            Browar domowy SKOTAR

            Comment

            • crocco
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2010.12
              • 590

              #36
              Nie tylko u was.

              Comment

              • maciek6
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 14

                #37
                Wiele osób jest przekonanych, że piwo beczkowe jest chrzczone i słabej jakości. Zaprosiłem raz dwóch braci do Czeskiej Baszty i nie chcieli słyszeć o piwie z beczki, choć żadnego z dostępnych nie próbowali wcześniej, za butelki brali się chętnie.

                Kiedyś rozmawiałem o piwie z dobrą znajomą, która tłumaczyła mi, iż do piwa dodają tą nieszczęsną żółć (co ją zmartwiło bo jest wegetarianką), niestety nie byłem w stanie przekonać jej, że to bzdura, do tej pory wierzy w żółć.

                Comment

                • TomX
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.09
                  • 1035

                  #38
                  Ostatnio znajoma chciała poczęstować mnie piwem. Mówi mi "mam w lodówce stronga i niepasteryzowane, jakie chcesz?" Wziąłem oczywiście niepastera, myśląc, że dostanę Kasztelana. O dziwo na stole pojawiła się butelka Weiherer Rauch Byłem w niebo wzięty.

                  Co w tej historii śmiesznego? Koleżanka była święcie przekonana, że jeżeli piwo jest w butelce z krachlą to na pewno jest niepasteryzowane

                  Comment

                  • ZKB
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.12
                    • 172

                    #39
                    Ostatnio o piwie które pijam usłyszałem, że to ze sklepów ze zdrową żywnością (czasem i w takich się pojawia). Poza tym potwierdza się magia słowa niepasteryzowany, przez co np.wymieniony Kasztelan uchodzi za wyjątkowe, zdrowe piwo ( do tego ta cena 1,99 zł).
                    Beer is for life not just for christmas !

                    Comment

                    • hexy
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2006.08
                      • 23

                      #40
                      U mnie brakuje śmiesznych historyjek, "niestety" znajomi wiedzą z czego piwo jest, a jeśli nawet nie wiedzą to nie snują tez. Kumple chodzą do sklepu po Rohozce i Lwówki, siostra chętnie pija Ambery, a z kolei znajomi w podziękowaniu za pewną przysługę obdarowali mnie asortymentem poznańskiego Ministerstwa Browaru i podobnego sklepu z Krakowa. Nuuudy

                      No może po barwne historie musiałbym się udać do dalszej rodziny
                      Jeleniogórski Kolektyw DJ'ski SOUND PRESSURE - imprezy tech-house / progressive / breakbeat & techno http://listn.to/sound-pressure

                      Comment

                      • dyczkin
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2011.05
                        • 3657

                        #41
                        Ostatnio kolega mówi mi, że w czasie Euro do żubra, który był biały czyli jeszcze nieprzefermentowany dodawali tą nieszczęsnej żółć bydlęcą.
                        Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                        Moje warzenie // Piwny Wojownik

                        Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                        Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                        Comment

                        • Aleksandros
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2011.05
                          • 352

                          #42
                          Do Żubra to na pewno żółć żubrzęcą

                          Comment

                          • wasyll
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 1823

                            #43
                            Ta żółć to już chyba na mózgi ludziom posiadała. Najgorsze jest to, że możesz mówić swoje, a 'znajomi' i tak swoje.
                            A wracając do tematu wątku - moi znajomi nie wiedzą dużo, chociaż w miarę możliwości coś tam im podpowiadam. Ale co tam znajomi, grunt, że dziewczyna już wie co to jest IPA, stout, porter, czy dzisiaj smakowany dubbel
                            www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                            Comment

                            • beaviso
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2010.02
                              • 215

                              #44
                              Jakoś mam szczęście do znajomych
                              Są wśród nich ludzie w różnym wieku, różnych zawodów, od studenta przez artystę po policjanta, wcale nie jakoś szczególnie dobrze sytuowani, mężczyźni i kobiety - i wszyscy wybierają w miarę dobre piwa, a do tego nie boją się eksperymentów! Spotkać u nich Żywca, Tyskie czy Specjala praktycznie nie sposób. I tak już od paru ładnych lat. Nawet nie zauważyłem, gdy całe moje otoczenie, z którym się spotykam, nabrało słusznych piwnych upodobań i przekonań. A może, najzwyczajniej, dobre produkty same się obroniły? Mam dziwne wrażenie, że jakoś zapoczątkowałem tę krucjatę na rzecz Dobrego Piwa oraz przedkładania jakości nad ilość (choć czasami udaje się połączyć ilość z jakością ). Jak jeszcze uda mi się przekonać jednego kolegę, że piwo Czerniachowskie Białe, które bardzo mu pasuje, będzie smakować jeszcze lepiej z odpowiedniej szklanki niż z butelki, to będzie koniec misji. Ziarno zasiane.

                              M.

                              Comment

                              Przetwarzanie...