Uzasadnienie ocen itp.

[chemmobile]

Wydzielono z:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=43750

Admin
---------------------------------


Dziś mam dzień przypieprzania się, więc i tu będę prowokował.
Kopyr, twoja ocena z ARTomatu jest na "odwal się" i to widać z kilometra. Pół biedy gdybyś był typowym forumowiczem. Ale ty jesteś działaczem i sędziujesz, więc wypadałoby abyś się postarał. Jeśli jednak się starałeś a w zapachu wyczułeś tylko diacetyl, to mam wątpliwości co do twoich umiejętności.
Aha, co miałeś na myśli pisząc "spodziewałem się solidnego piwa"?
Co do reszty tu piszących; dajcie sobie spokój z tym wypisywaniem która warka jest super, a która gorsza. Sarmackie jest piwem równym, a jak wam takie różnice wychodzą, to może starajcie się myć kufle przed degustacją lub pijcie na czczo

[anteks]

Z niecierpliwością czekam na odpowiedź Tomka

[leona]

Z niecierpliwością czekam na odpowiedź Tomka

Będzie tylko na blogu. Szkoda stracić taką okazję

[kopyr]

Com napisał, napisałem.

[chemmobile]

A Ty co, Poncjusz Piłat czy kto? On wydawał wyroki, bo taki miał przywilej z nadania cezara, to i się tłumaczyć nie musiał. Tyś jest samozwańczy guru piwny. A taki, jeśli nie potrafi fachowo uzasadniać swych wyroków, nie budzi żadnego szacunku, a jedynie salwy śmiechu. Oj pamiętam, jak nie raz łajałeś forumowych nowicjuszy za ich oceny piw. Teraz sam po łepkach traktujesz ocenianie piwa, robiąc to tylko po to, aby w browar.bizowym plebiscycie na Piwo Roku twój głos miał większe znaczenie (dla niewtajemniczonych: w plebiscycie podwójnie liczony jest głos tych, którzy dokonali co najmniej 10 zaakceptowanych ocen ARTomatem).

[kopyr]

A Ty co, Poncjusz Piłat czy kto? On wydawał wyroki, bo taki miał przywilej z nadania cezara, to i się tłumaczyć nie musiał. Tyś jest samozwańczy guru piwny. A taki, jeśli nie potrafi fachowo uzasadniać swych wyroków, nie budzi żadnego szacunku, a jedynie salwy śmiechu. Oj pamiętam, jak nie raz łajałeś forumowych nowicjuszy za ich oceny piw. Teraz sam po łepkach traktujesz ocenianie piwa, robiąc to tylko po to, aby w browar.bizowym plebiscycie na Piwo Roku twój głos miał większe znaczenie (dla niewtajemniczonych: w plebiscycie podwójnie liczony jest głos tych, którzy dokonali co najmniej 10 zaakceptowanych ocen ARTomatem).

Zgłoś ARTowi ten post do moderacji. Niech oceni czy ocena jest rzetelna.

Z czego wg Ciebie mam się tłumaczyć? Czego Ci brakuje w moim opisie?

Nie traktuję opisywania po łebkach. To, że nie trafiłem w Twoje gusta i nie zachwyciłem się piwem, którym wg Ciebie powinienem się zachwycić, mało mnie interesuje.
Przepisałem oceny piw, które miałem w swoim kajecie, a stwierdziłem, że (z różnych powodów) nie będę ich zamieszczał na blogu. Stąd cała tajemnica. Tak, zmotywował mnie do tego fakt, że mój głos będzie mnożony. Wszystko po to, żeby takie Sarmackie nie wygrało kiedyś tytułu Piwo Roku, bo za te pieniądze jest genialne.

[chemmobile]

A co ty taki wzburzony? Bo ośmieliłem się skrytykować twoją ocenę? Ty krytykowałeś innych, ja krytykuję ciebie.
Nie rozmawiamy o moderacji twojej oceny ani o gustach. Dlatego zamiast dzielnej walki z chochołami może odniesiesz się merytorycznie do uwag?
Wracając do Sarmackiego. Jeśli w mocnym jasnym lagerze 14,1 Blg wyczuwasz jedynie diacetyl, to twoje predyspozycje do sędziowania w piwnych konkursach są kiepskie. Ciekawe też jakie parametry decydują wg ciebie o solidności piwa...

Jak na dłoni widać, że kierowałeś się uprzedzeniem do tego piwa. Wpadł kopyr do wątku i pośród radosnej gawiedzi walnął w stół:

Po entuzjastycznych ocenach forumowiczów spodziewałem się solidnego piwa, które jako zaskoczenie opiszę na blogu. Niczym pozytywnym mnie jednak nie zaskoczyło. A com napisał, napisałem.

Kiedy człowiek zgłębia tajniki swojej dziedziny to z czasem jego wiedza staje się bardziej rzetelna i fachowa. W twoim przypadku dodatkowo rośnie ego i buta, więc niedaleko ci już do nadętego bubka z zadartym nosem.

[dyczkin]

Ocena Kopyra pewnie z dalekiej przeszłości, o zoo chodzzzzi ?

Można się spierać. Natur z Netto też jest na podobnym poziomie. Ale fakt, że oba się wybijają nad inne marki własne.

Dla mnie Natur jest najlepszy bo i piję go najdłużej


Co do ocen w ogóle, ta najlepiej czyta się oceny Skitofa.
Zdrowie adwersarzy

[anteks]

Powiem szczerze że też więcej spodziewałem się po ocenie certyfikowanego sędziego

[leona]

A ja myślę, że Kopyr chciał pokazać "dupę" wprowadzonemu w zeszłym roku sposobowi liczenia głosów w plebiscycie. I pokazał. Bo zamiast masowego rejestrowania się pod koniec roku mamy mieć (według tego co napisał w swoim postscriptum) masowe ocenianie

[chemmobile]

Bo zamiast masowego rejestrowania się pod koniec roku mamy mieć (według tego co napisał w swoim postscriptum) masowe ocenianie

A mamy?

[leona]

A mamy?

Nie mamy ale Kopyr się tak właśnie zdeklarował.

[kopyr]

A ja myślę, że Kopyr chciał pokazać "dupę" wprowadzonemu w zeszłym roku sposobowi liczenia głosów w plebiscycie. I pokazał. Bo zamiast masowego rejestrowania się pod koniec roku mamy mieć (według tego co napisał w swoim postscriptum) masowe ocenianie

Miałem się już nie odzywać, ale dementuję. Nikomu nie chciałem pokazywać dupy. Po drugie naprawdę nie rozumiem czego wam brakuje w tej ocenie? Tak by było lepiej?

Kolor: bursztynowy, pod światło mieniący się niczym jantar znaleziony w Bałtyku, klarowne, iskrzące, cudownie przejrzyste. [4.5]
Piana: skąpa, bardzo krótka. Przez te kilkadziesiąt sekund była jednak drobna i co prawda nie oblepiała szkła, ale porównując ze średnią krajową odbiegała od niej na jedyne 0,5 stopnia niżej.[2.5]
Zapach: bardzo intensywny mleczny diacetyl, który kojarzy się z maślanką, serwatką, częsty w polskich piwach tzw. regionalnych, jednak jego intensywność sprawia, że wszystkie inne aromaty, których z pewności pełne jest to piwo jak słodowe, chmielowe, szczególnie pochodzące od szlachetnej odmiany Lubelski są kompletnie niewyczuwalne. [3]
Smak: karmelowo-diacetylowy, coś w stylu taniej podróby cukierków werthers original. Można jednak napisać że kojarzy się też z mlekiem z miodem, co przywodzi wspomnienia z dzieciństwa - raczej przykre. Goryczka śladowa, ale miłośnicy niskochmielonych piw, dominujący w naszym kraju, będą usatysfakcjonowani. [3]
Wysycenie: średnie, do wysokiego. Niemalże ocierające się o ideał, jednak czegoś mi w nim brakowało.[4]
Opakowanie: PET jaki jest każdy widzi. Zauważyć jednak trzeba w kontekście choćby ostatnich targów Brau Beviale, że opakowanie to ma w sobie duży potencjał rozwoju. Cała jedna hala na tych targach poświęcona była właśnie temu opakowaniu. Trzeba się będzie do niego przyzwyczajać. Poza tym gdybym wybierał się na górską wędrówkę byłoby idealne, bo lekkie, nietłukące, a po zgnieceniu zajmuje mało miejsca. Docenić należy etykietę z pełną informacją i całkiem estetyczną, zwłaszcza na tle konkurencji, która produkuje albo potworki graficzne, albo całkiem ładne etykiety zapełnia bzdurnymi tekstami o piwowarze, który zanurzył się w kartach historii. [3.5]
Piwo mi kompletnie nie smakowało, ale wypicie całego PETa przyjemnie ryje beret i to w dodatku za jak niską cenę.

Zadowoleni?

[chemmobile]

leona,
Kopyr już rok temu deklarował, że oceni te dziesięć piw tylko po to, żeby mieć "+2 do siły". I jak dotąd jest jedynym, który otwarcie tak postąpił i do tego z bólem, bo dla niego to takie niewygodne.

Zadowoleni?

Nie, ponieważ nadal nie odpowiedziałeś na uwagi. Nikt nie oczekiwał od ciebie ponownej oceny. Natomiast kpina, jakiej znowu się dopuściłeś upewnia mnie tylko, że w rzyci ci się poprzewracało od tego blogowania, sędziowania i wiceprezesowania.

[jacer]

A to nie wolno ocenić tylko 10 piw w artomacie aby mieć większą siłę? Jest to gdzieś zabronione? Poważnie pytam, bo nie wiem.