Piwo gotowe do oceny
Perła - Lublin, Swoody
Collapse
X
-
Perła - Lublin, Swoody
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Przecież to nie jest piwo...
To lekko nachmielona brzeczka.
-
-
Comment
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziTo poczytaj skład. Jeśli to coś zawiera <10 % słodu a resztę to syrop glukozowo-fruktozowy i wypełniacze to ciężko nazwać to piwem czy brzeczką piwną. Nawet przy dużym stopniu liberalizmu w tej materii.
Comment
-
-
No nic, nie kumam o co walczysz....
Comment
-
-
Ale przecież to napisałem w swoim pierwszym poście... teraz to już nic nie kumam.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedziPrzecież to nie jest piwo...
To lekko nachmielona brzeczka.
Chodzi mi o to, że nie jest to brzeczka, a przynajmniej nie w sensie piwowarskim.
Za słownikiem języka polskiego:
► brzeczka
wodny roztwór składników wyekstrahowanych ze słodu piwowarskiego
Z wikipedii:- brzeczka przednia to wodny roztwór ekstraktu słodowego czyli zacieru, powstałego z ziarna w wyniku procesu zacierania w kadzi zaciernej, a następnie poddanego filtracji w kadzi filtracyjnej w celu uzyskania klarownej cieczy.
W składzie jest podane zaledwie kilka procent udziału słodowego. Reszta to półprodukt otrzymywany w wyniku hydrolizy węglowodanów zawartych w kukurydzy (i chyba ziemniakach).Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2014-09-08, 21:00.
Comment
-
No z tym też już się zgodziłem, że to nie brzeczka. Mogę przystać się na nazwę napój na bazie brzeczki. Zresztą na festiwalu podsłuchałem mimochodem wypowiedź chłopaka, który podawał się za pracownika browaru na Kunickiego i twierdził, że robią to z brzeczki. Natomiast będę się upierał, że smakuje to bardzo podobnie. Przypomina mi mało nachmielony ekstrakt z puchy.
Tak czy inaczej nie wiem po co ten temat na forum.
Comment
-
-
Na rynku dostępne są zaprawki do alkoholu, których dodanie do wódki producent zaleca w celu uzyskania odpowiednich wrażeń smakowych. Fakt taki nie gwarantuje, że pijemy whisky, gin czy inny znany trunek. To, że coś wygląda i smakuje jak ... nie znaczy, że tym jest.
A już kończąc cały wywód...
To, że browar produkuje jakiś produkt nie znaczy, że automatycznie należy go tu dodawać. Przyjęte zwyczajowo kryterium (z którym kiedyś polemizowałem), że jeśli coś jest z danego surowca to ma być go minimum 50 %, wg. mnie można traktować mniej kategorycznie, ale to nie oznacza, że można popadać w skrajność. 10 % to jednak za mało. Dużo za mało i to, że jakiś koleś z browaru twierdzi jak podałeś nic nie ma tu do rzeczy.
A już na marginesie cena tego czegoś jest nieadekwatna do kosztów surowca, z którego go uzyskano i kosztów produkcji jakie poniesiono. Kolejny sposób jak wydymać konumentów.
Comment
-
-
A to jest fermentowane? Bo jak nie to nie wiem co to tutaj robi.
Comment
-
-
Comment