przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pogoniarz
    † 1971-2015 Piwosz w Raju
    • 2003.02
    • 7971

    Podział na koszyki:
    Koszyk 1: Ukraina, Polska, Hiszpania, Holandia
    Koszyk 2: Niemcy, Włochy, Anglia, Rosja
    Koszyk 3: Chorwacja, Grecja, Portugalia, Szwecja
    Koszyk 4: Dania, Francja, Czechy, Irlandia
    Hm dla nas teoretycznie najlepiej Rosja, Grecja, i tu mam problem
    Znając życie pierwszy mecz oczywiście zaczynamy,w drugim walczymy o wszystko, trzeci o honor.Oby nie była to repra pzpn, tylko POLSKI , nawet jak nie zdobędziemy nawet punktu.
    Last edited by Pogoniarz; 2011-11-16, 12:36. Powód: błąd


    Prawie jak Piwo
    SZCZECIN

    Comment

    • dyczkin
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2011.05
      • 3657

      Dowolna konfiguracja a Polska i tak walczy o punkt.
      Może z Irlandią o zwycięstwo chociaż powalczą
      Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

      Moje warzenie // Piwny Wojownik

      Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

      Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

      Comment

      • Wujcio_Shaggy
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.01
        • 4628

        Z taką grą, jak wczoraj? Irlandia rozniesie reprezentację PZPN jak Estończyków w I meczu barażowym.
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          Przecież nie grali źle, wystarczyło wykorzystać choć 1/3 sytuacji, a byłoby 3-4 z przodu. Babole z tyłu to inna sprawa.

          Comment

          • babalumek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.02
            • 1207

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
            Babalumek na Stal chodzę i jak na beniaminka jest naprawdę dobrze , drugie miejsce po 15 kolejkach i jak na razie premiowane awansem do 3 ligi.
            Ciekawe tylko czy kasa jest w klubie, bez sianka nie ma granka... Dobrze że Stalówce kibicujesz, Kuźnia w okręgówce i szczerze mówiąc coraz rzadziej chodzę bo na to nie da się czasami patrzeć, jedynie Zbyszek Wójcik mimo 40 lat pokazuje dobrą piłkę. Ot tak czasem człowiek pójdzie piwka z kolegami się napić.

            Co do wczorajszego meczu, wiem że zaraz mogą podnieść się krzyki, ale dla mnie Brożek lepiej zagrał od Lewandowskiego. Lewy widać że jest w gazie, przyjęcie piłki, aktywność, nie boi się strzelać, ale on dla mnie jest taki surowy, wali na pałę, zero sprytu, kombinacji, ot przyjąć piłkę i walnąć na siłę, raz wejdzie raz nie. Ale jak Brożek 2 razy zakręcił stoperem gości, to aż miło było popatrzeć. Dla mnie ten gość miał talent na gracza dużego formatu. Ale Lewandowski mu pokazuje, że nie talent lecz chęć szczera...
            Last edited by babalumek; 2011-11-16, 21:25.
            MRKS Kuźnia Jawor

            WTS Sparta Wrocław

            Comment

            • Wujcio_Shaggy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.01
              • 4628

              To że się nie gra źle wystarcza, żeby wygrać mecz w polskiej lidze (albo nawet towarzyski z Węgrami), ale do wygrania meczu na ME potrzeba czegoś więcej.

              Niby owszem – w ataku było nieźle, sporo akcji, dużo sytuacji, i tylko skuteczność kulała. Tyle, że większość tych akcji, cały system gry, opiera się na Błaszczykowskim ("sam meczu nie wygrasz" mówi Franz w reklamie. Jak zwykle niekonsekwentnie – w realnym życiu chyba uważa inaczej, bo próbuje wygrywać mecze samym Kubą) i graniu na pałę w jego stronę. A jak już on przejmie piłkę, to na pewno zrobi jakiś rajd, minie trzech obrońców, wrzuci przed bramkę albo sam strzeli. Z "bratankami" się udawało, ale na EURO przeciwnicy będą lepsi piłkarsko, lepiej zorganizowani i bardziej zdeterminowani; wyłączenie Błaszczykowskiego z gry nie będzie dla nich niemożliwe, a wówczas nawet 1/3 tych sytuacji nie stworzymy.

              Zresztą, można powiedzieć, że to nieistotne, bo i tak rywale zmuszą nas do gry z kontry, więc o szanse bramkowe będzie łatwiej. Żeby jednak grać z kontry, trzeba mieć poukładaną grę obronną całej drużyny (a kadra nie ma poukładanej nawet linii obrony, bo selekcjoner wciąż miesza i miesza obrońcami). Żeby wyjść z kontrą, trzeba najpierw tę piłkę przejąć; najlepiej nieprzypadkowo, i z sensem dograć do tego, który wyjdzie. A u nas w grze obronnej jest dramat – złe ustawienie, brak asekuracji, brak zgrania. Od 60 minuty Węgrzy jeździli przez nasze linie defensywne jak chcieli, widać było, że jeszcze kilka-kilkanaście minut i bramka padnie. Trudno tu mówić o "babolach", czy "mankamentach", jak red. Szpak.

              W obecnym stanie reprezentacji, aby uniknąć trzech porażek, trzeba liczyć, że na EURO trenerowi dopisze (jak zwykle) szczęście i "nos", że sędzia nie odgwiżdże ewidentnego karnego (jak ten po faulu Głowackiego w 51'), że przeciwnicy będą się przewracać o własne nogi, no i Wojtek wszystko wybroni. Lepiej byłoby liczyć na to, że trener wie, co robi, jest jakaś taktyka, i że potrafimy trochę grać w piłkę, a nie tylko kopać.
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

              @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                To że się nie gra źle wystarcza, żeby wygrać mecz w polskiej lidze (albo nawet towarzyski z Węgrami), ale do wygrania meczu na ME potrzeba czegoś więcej.
                Zgadzam się. Osobiście uważam, że polska kadra w eliminacjach do mundialu 2006 czy Euro 2008 grała lepiej niż ta obecna w meczach sparingowych, a mimo wszystko na turniejach właściwych trwoniła szanse na awans już w pierwszych dwóch meczach. Teraz nie pokonaliśmy jak narazie żadnej z drużyn która wywalczyłą awans (Niemcy, Francja, Włochy, Grecja, Ukraina) więc ciężko być tutaj optymistą. Oddelegowanie Żewłakowa było zbyt pochopne, brak zgrania linii obrony, często nieaktywna lewa flanka...zamiast upierać się przy Obraniaku chciałbym aby jesczze przed Euro więcej szans dostali Grosicki albo Rybus. TYlko nie w meczach grudniowych z jakąś Tajlandią albo inną Macedonią.

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  Kurde nie wiedziałem , a my tak po nim lecimy, no ten Zdzichu dał radę jako dyro browaru, teraz jest szansa jakby jakimś cudem zrezygnował z funkcji którą teraz pełni, że padnie pzpn( szkoda browaru w Chociwlu, szczególnie z samego początku jak warzyli butelkowego Ambera)

                  ...Kręcina ma także doświadczenia biznesowe. Gdy zakończył grę w Niemczech, przeniósł się do Kanady. - To była spontaniczna decyzja, chcieliśmy po prostu z żoną zrobić coś dla syna - wspomina. W Toronto rozpoczęła się jego przygoda z biznesem. Razem z polskim wspólnikiem Kręcina otworzył drukarnię. - Nigdy w życiu nie zdecydowałbym się teraz na taki ruch, bałbym się. Drukowaliśmy przewodniki. Złego słowa nie dam powiedzieć na mojego wspólnika, jak wracałem do Polski, to dobrze się podzieliliśmy. A wrócić musiałem, bo ja do tej Kanady nigdy psychicznie nie wyjechałem - mówi.

                  Po powrocie do Polski nową pracę znalazł przy produkcji piwa. Został dyrektorem browaru Chociwel. - Moich znajomych spytano, czy nie znają jakiegoś kandydata na to stanowisko. Oni powiedzieli, że znają Zdzicha z Żywca, co oczywiście wzbudziło skojarzenie ze słynnym browarem. A ja, tak naprawdę, w browarze żywieckim ostatni raz byłem w szóstej klasie na wycieczce. Na warzeniu piwa się w ogóle się nie znam - śmieje się Kręcina.

                  Niedługo po tym, jak produkowane w Chociwlu piwo zdobyło medal na poznańskich targach, Kręcina odszedł. - Prezes PZPN-u Marian Dziurowicz oficjalnie zwrócił się do firmy o zgodę na moje przejście do związku. Znów miałem zostać zastępcą sekretarza generalnego. Jak usłyszałem propozycję, to pierwsze, co zrobiłem, to pojechałem do Wisły, gdzie na urlopie przebywał ówczesny sekretarz generalny Michał Listkiewicz, z pytaniem, czy zgadza się, abym był jego zastępcą. Michał powiedział, że się zgadza - wspomina.

                  W 1998 roku wybuchła wojna futbolowa pomiędzy PZPN-em i ministrem Jackiem Dębskim. Listkiewicz odszedł ze związku, a p.o. sekretarza został Kręcina.

                  Tymczasem browar Chociwel, już bez dyrektora Kręciny, padł.


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8107

                    Co prawda z kibicami ma to niwiele wspólnego ale za to wiele ma wspólnego z nasza policją.
                    Film na którym jest jak policjant kopie po głowie jednego z zatrzymanych uczestników marszu chyba znacie wszyscy.Ale okazuje się,że poszkodowany został skazany w trybie przyspieszonym na 3 miesiące za pobicie funkcjonariusza.Tutaj opisana jest całość.

                    Dalej uważacie,że kibice są tylko źli a policja tylko dobra? Ja uważam,że jedni sa warci drugich.


                    ps.A z pozytywów to zakupiłem sobie bilet na derby z Piastem za oszałamiająca cenę.......7 pln.
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • pioterb4
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.05
                      • 4322

                      Dalej uważacie,że kibice są tylko źli a policja tylko dobra? Ja uważam,że jedni sa warci drugich.
                      No jednak policja nie demolowała Warszawy, nie wybijała szyb w samochodach i nie rzucała płytami chodnikowymi. Nie wiem dlaczego mamy się rozczulać nad wandalami.

                      Comment

                      • kiszot
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2001.08
                        • 8107

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                        No jednak policja nie demolowała Warszawy, nie wybijała szyb w samochodach i nie rzucała płytami chodnikowymi. Nie wiem dlaczego mamy się rozczulać nad wandalami.
                        Wandali należy karać ale policja nie może stosować tych samych zagrań co wandale bo ......sama stanie się wandalem.
                        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                        So von Natur, Natur in alter Weise,
                        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                        Comment

                        • leona
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2009.07
                          • 5853

                          Koleżankom i kolegom Polonistom, gratulacje przy okazji stulecia klubu

                          PS: co nie zmienia faktu, że pamiętamy kto, kiedy i skąd przywiózł licencję

                          Comment

                          • bayern71
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.06
                            • 1004

                            Tchórz Lato nie przyjął (a dokładnie przyjął ale się nie pojawił) zaproszenia od Cafe Futbol. W zamian wysłał marketingowca (sam się on nazywał marketerem - nie wiem czy to prawidłowo ale niech mu tam) Gołębia Piotra. Gołąb jak to gołąb płochliwy jest i o orle, co zniknął z koszulek i został zastąpiony marketingowym monstrum mówić za dużo nie chciał. Ale obiecał szybkie wycofanie się z głupiego (własnego zresztą) pomysłu. Ale dno tego wycofania jest inne (żeby nie było ze ktoś w PZPN zmądrzał. tak dobrze nie ma. pan prezes PZPN oraz panujący premier należą do tej grupy ludzi, którzy o rozum się nawet nie otarli). Z tego co słyszałem w tzw. kuluarach głównym powodem powrotu do orła jest plan Adidasa dotyczący wypuszczenia na polski rynek replik koszulek z mundialu 1982 (tanich bo bawełnianych i z orłem). Nike dostała szału i wymogła na kretynach zmianę. A teraz pewnie w mediach będą piać, że zrobili badania itd.
                            Wczoraj na Ł3 efektowne zwycięstwo nad tuskistami z Gdańska. Akcja i bramka Wolskiego stadiony świata. Może to za wcześnie, ale tak nieśmiało zwracam uwagę, że numer 10 w reprezentacji nieobsadzony (Obraniaka w obecnej formie pomijam). Chłopak nie ma kompleksów, może trzeba to wykorzystać.

                            Comment

                            • bayern71
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.06
                              • 1004

                              A dla Polonii duży szacunek za 100 lat istnienia. Tylko żeby JW się pozbyli no bo już nie mogę na tego pajaca patrzeć.

                              Comment

                              • babalumek
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.02
                                • 1207

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
                                Z tego co słyszałem w tzw. kuluarach głównym powodem powrotu do orła jest plan Adidasa dotyczący wypuszczenia na polski rynek replik koszulek z mundialu 1982 (tanich bo bawełnianych i z orłem). Nike dostała szału i wymogła na kretynach zmianę. A teraz pewnie w mediach będą piać, że zrobili badania itd.
                                Ja z kolei gdzieś czytałem że chodzi o wpływy ze sprzedaży koszulek. Orzełek wiadomo, dobro wspólne, ale znaczek PZPN to co innego...
                                MRKS Kuźnia Jawor

                                WTS Sparta Wrocław

                                Comment

                                Przetwarzanie...