Forumowicze a historia

[MarcinKa]

Gdybyś pisał pracę naukową na poważnej uczelni, padliby ze śmiechu jeśli chodzi o dobór źródeł.

Gdybyś recenzował pracę naukową na poważnej uczelni, padliby ze śmiechu jeśli chodzi o dobór argumentów.

1 Gdzie Rzym gdzie Krym a gdzie "pracę naukowa na poważnej uczelni".
2 Nie sądzę żeby Cuba Archive rozbawiło jakiegokolwiek profesora z poważnej uczelni.
3 Aż taki spiskowy do rzeczywistości nie jestem żeby podstawowe kilka informacji o popularnych wydarzeniach, zebrane z kilku "głównych źródeł" podejrzewać o całkowite zakłamanie.

W pracy miałem luz, zestawiłem kilka liczb z popularnej prasy, portali i wiki, dokonałem pobieżnego porównania dwóch wydarzeń, więc o co chodzi? Ktoś ma inne dane to niech pisze, porównuje, uzupełnia. A pisanie, że furmanka to nie Bentley nie ma sensu, każdy to wie.

[leona]

W dostępnych na kanale Kino Polska opisach do filmu Czterej pancerni i pies notatkach zobaczymy taką oto kategorię filmu (zazwyczaj dramat/komedia/dokument): Oparte na faktach

[emes]

W dostępnych na kanale Kino Polska opisach do filmu Czterej pancerni i pies notatkach zobaczymy taką oto kategorię filmu (zazwyczaj dramat/komedia/dokument): Oparte na faktach

Na jakiś tam faktach to oparli, przecież zdobyto Berlin i typ czołgu biorący udział w II wojnie światowej też się zgadza

[Pankracy]

W dostępnych na kanale Kino Polska opisach do filmu Czterej pancerni i pies notatkach zobaczymy taką oto kategorię filmu (zazwyczaj dramat/komedia/dokument): Oparte na faktach

Jest ziarenko w tym prawdy. Inspiracją dla serialu była książka-reportaż Janusza Przymanowskiego. Przymanowski był politrukiem czy też jakimś tam oficerem od propagandy w I Armii WP. Po wojnie postanowił spisać w formie powieści co widział lub gdzieś tam sobie zanotował z dostępnej dokumentacji frontowej. Za pierwowzór dla bohaterów książki wziął losy kilkunastu żołnierzy, którzy uczestniczyli w bitwie pod Studziankami.

[leona]

Ziarenko... na wiadro piasku
Przymanowski w swoich wspomnieniach/reportażach był tak samo rzetelny jak np. Gerhard.

[MarcinKa]

A co sądzicie o takiej lekcji historii?

http://wyborcza.pl/alehistoria/12,128608,15326479,Trwajacy_100_sekund_zamach_na__kata_Warszawy____Franza.html?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#Cuk

[iron]

Pod tym linkiem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_Kutschera opis, chyba zgodny z prawdą i lepszy w odbiorze niż filmik poprzedzony reklamą Żywca...
I akurat nie chodzi o reklamodawcę, a o zasadę, czy tak zwane imponterabilia.

A do rzeczy - oczywiście kwestią dyskusyjną jest, czy moralnie cała akcja była uzasadniona - zważywszy na jej reperkusje - przypadkowe ofiary retorsji okupanta.

Ale bardziej uderza to, że ta wysławiana brawurowa akcja - jeśli już miała być przeprowadzona - to została zrealizowana "po polsku" - ze skutkiem "pozytywnym", ale nieprecyzyjnie, z dużą dozą improwizacji i do tego ze złamaniem rozkazów...

Ot taka nasza specyfika, która chyba zawsze była, jest i będzie.

[MarcinKa]

Chodziło mi o to czy taki materialik, teledysk, migawka jest dobrą lekcją historii?
Jest to efektowna forma, zwarta, łata w odbiorze. Tylko jaka wiedza po tym pozostaje? Jeśli już coś takiego, to powinno być szczególnie rzetelnie zrobione i pokazywać całość tematu, a nie chirurgicznie wycięty fragment.
I właśnie do tego materiału mam zastrzeżenie, że to wycięty kawałek. Nie wiadomo dlaczego kończy się akurat wtedy? A dlaczego nie na moście Kierbedzia? A natomiast mało istotnemu epizodowi z łączniczkami poświęca się trochę czasu. Ok, można było to zostawić, dodać 40 / 60 sekund i powiedzieć więcej. A brakuje ważnych rzeczy.
Dlaczego nie ma słowa, że cała akcja była pod ogniem z siedziby Kutschery i zaraz na początku musieli "zdjąć posterunek" przed budynkiem?
Dlaczego nie ma w materiale nic o odwrocie, o rannych? Wszystko jakoś się urywa po zabiciu Kutschery.
A może jakieś dwa słowa kim był ten Kutschera? O tym, że to as od pacyfikowania, który wykazał się w Czechosłowacji, Danii, Norwegii, Holandii, Belgii, że był to już 6 zamach na niego.
Może by tak słówko o dalszych losach bohaterów akcji?
Może coś o echu akcji na zachodzie i o jej ocenie przez Niemców?
W świetle niedawno odkrytych dokumentów AK, może słówko że w akcji z AK współpracowała z NSZ?
Podsumowując:
Wyborcza serwuje nam wycięty fragment, z jednej z najbardziej spektakularnych, akcji AK.
Fragment nie do końca rzetelnie odtworzony, z błędami / pominięciami.
Brak tła, echa i skutków.
Dużo zarzutów, ale jestem przekonany, że dodanie 60 sekund by załatwiło sprawę. W tej serii bywają znacznie dłuższe materiały.
I na koniec kwiatek, który potrafi zagotować kimś, kto interesuje się historią od strony techniki wojskowej, lub kto tylko jest dbały o szczegóły. Kwiatek pojawia się w 1:18 filmiku i nazywa się M-16. Pewnie jakiś Hercules zaginiony w Trójkącie Bermudzkim dokonał jego zrzutu, myśląc że to Sajgon
Do mnie takie lekcje nie przemawiają. Polecam relację uczestnika Michała Issajewicza, ps."Miś".

Jeśli chodzi o oceny to jestem zdania, że oczywiście można je robić z punktu widzenia historii, skutków i ceny. Ale przede wszystkim należy pamiętać, że my robimy to wstecz, oni robili "w przód". My siedzimy przed kompem, oni bali się wyjść do miasta, światło w nocy zaświecić, pukania do drzwi... Uważam, że do moralnej oceny takich wydarzeń mało kto ma prawom poza uczestnikami. Może ludzie, którzy przeżyli podobne sytuacje. Może historycy, którzy są w stanie wczuć się w tamte czasy (przeczytali i słyszeli setki relacji świadków)? Nie o akcji na Kutscherę, a o Powstaniu Warszawskim ciekawie o tym w wywiadzie mówi prof. Witold Kieżun.
Trzeba też pamiętać, że Ci ludzie nie robili tego z próżnego ego, a z potwornego terroru, który na nich spadł, bronili się przed nim. Mało kto wie, ale nadrzędną sprawą dla AK i NSZ nie była walka zbrojna z okupantem, a ochrona substancji ludzkiej. Większym sprytem w takich spektakularnych akcjach wykazały się chyba NSZ. Odbicie z transportu Feliksa Pisarewskiego-Parry. Pierwsza tak "bezczelna" akcja podziemia. Ponoć Niemcy stanęli jak wryci i bez ofiar akcja się obyła. Bez represji. Zabicie, najwyższego rangą Niemca w Polce podczas okupacji, generała Kurta Rennera pod Ożarowem przez oddziała wachm. Tomasza Wójcika ps. Tarzan, bez represji. Partyzanci w miejscu akcji porzucili ruską pepeszę, papachę, jakąś ulotkę.. Niemcy to łyknęli, stwierdzili, że to ruska partyzantka i nie represjonowali naszych wsi. Uwolnienie 100 więźniów z więzienia w Łomży. Oddział kpt. NSZ Antoniego Kozłowskiego ps. „Biały” i jego brata Bolesława Kozłowskiego ps. „Grot”, „Łukasz”, „Hanka”, „Marek” porwał niemieckiego majora i porucznika. Po pertraktacjach wymieniono ich na 100 więźniów. Bez represji.
Ciekawe czy kiedyś w Wyborczej o tych akcjach doczekamy się filmików?

[leona]

Kraków oblepiony jest plakatami informującymi o obchodach "25 rocznicy wyborów do Sejmu i Senatu".
Wypada się cieszyć, że w sferze publicznej już nie powiela się nagminnych jeszcze 5 lat temu błędów faktograficznych i nie nazywa tych wyborów wolnymi.

Dla przypomnienia oczywistości to pierwsze po wojnie wolne wybory parlamentarne odbyły się 27 października 1991 roku. A mandaty zdobyły min.: Ruch Autonomii Śląska, Związek Podhalan, Polska Partia Przyjaciół Piwa czy Sojusz Kobiet Przeciw Trudnościom Życia

[ppns]

[..]
Dla przypomnienia oczywistości to pierwsze po wojnie wolne wybory parlamentarne odbyły się 27 października 1991 roku. A mandaty zdobyły min.: Ruch Autonomii Śląska, Związek Podhalan, Polska Partia Przyjaciół Piwa czy Sojusz Kobiet Przeciw Trudnościom Życia

Wtedy Pan Krul , wybrany przez stado kucy , po raz pierwszy (i jedyny) dostał się
do polskiego Sejmu.

[dyczkin]

Wtedy Pan Krul , wybrany przez stado kucy , po raz pierwszy (i jedyny) dostał się
do polskiego Sejmu.

Poczekaj jeszcze rok...

[Krzysiu]

Wtedy Pan Krul , wybrany przez stado kucy , po raz pierwszy (i jedyny) dostał się do polskiego Sejmu.

Jasnogród się odezwał. Wzór kultury, tolerancji i europejskości.

[leona]

Okej, o co chodzi z tymi kucami i krulem? To jakieś odgrywanie się na Korwinie przez memy, lajki itp.?

[tristan_tzara]

Krul i kuce funkcjonują już od lat. Krul - korwin, kuce - typowy wyborca knp czyli gimbus z kitka w polarze, słucha sabatonu i powtarza regulki, wkleja krzywa laffera uważając ze dzięki temu zna się na ekonomii. Utrzymują go starzy, cały dzień siedzi na wykopie i forach pisząc jak to złe nieroby ciągną socjal

[tristan_tzara]

Btw. Kilka fajnych stripów z życia kuca

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.640233445986945.1073741826.216725945004366&type=3

https://www.wykop.pl/ramka/1184943/nowy-mem-wykop-fejs/