Witam, jestem smakoszem piwa od ponad 3 lat, i bardzo lubie ten trunek... problem w tym ze chcąc sie upic tez lubie pic własnie wiecej piwa niz powiedzmy wodki... wiec jakbyscie mogli mi doradzic ktore piwo sie do tego nadaje? po niektorych , np pijac paulanera juz 4 to nie czuje potem samku, wrecz nawet mi nie smakuje. no i kaca mam po tym piwie..
które piwo najlepsze w większych ilościach..
Collapse
X
-
Zaraz Ci wyskoczą, że tu sami smakosze i się nie upijają
Kac być musi, kwestią indywidualną jest jego ocena. Ja nie wierzę, że po 5-6 piwach wieczornych, można na drugi dzień powiedzieć jestem jak skowronek. Wydawać nam się może, że zaskakująco dobrze to znieśliśmy ale spustoszenie w organiźmie jest.
A w temacie - wydaje się, że najlepsze są niefiltrowane piwa mocne czyli np. z browarów restauracyjnych. Kiedyś wypiłem 4 Mocne z Marysi i kac był minimalny. Ale co to za mocne?Last edited by leona; 2012-01-13, 10:36.
-
-
Każde gdy zaczyna działać alkohol zaczyna inaczej smakować. Nic nie poradzisz.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lech_moj_pech Wyświetlenie odpowiedziWitam, jestem smakoszem piwa od ponad 3 lat, i bardzo lubie ten trunek... problem w tym ze chcąc sie upic tez lubie pic własnie wiecej piwa niz powiedzmy wodki... wiec jakbyscie mogli mi doradzic ktore piwo sie do tego nadaje? po niektorych , np pijac paulanera juz 4 to nie czuje potem samku, wrecz nawet mi nie smakuje. no i kaca mam po tym piwie..
Comment
-
-
Po własnym kac jest najmniejszy.
Comment
-
-
Jak dla mnie jest to Pilsner Urquell albo inne czeskie np dziesiątki. Niska zawartość alkoholu, a za tym więcej płynów uzupełnionych w orgazniźmie. Zmniejsza się ryzyko odwodnienia czyli jednego z przyczyn kaca. Ale żeby mieć 100% bez kaca to lepiej pozostać przy jednym.
Comment
-
-
Temat z tak pokaleczonym językiem polskim nie nadaje się do Piwo-Ogólne. Przeniesione.Last edited by ART; 2012-01-13, 12:07.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziTemat z tak pokaleczonym językiem polskim nie nadaje się do Piwo-Ogólne. Przeniesione.
W większych ilościach dobre są czeskie desitki. Najpierw jednak popracowałabym nad sobą, bo siadanie do piwa w celu upicia się jest bez sensu. Upicie się powinno być skutkiem nieumyślnego przeholowania, co, owszem, często się zdarza, ale nie wyobrażam sobie spotkania, na którym siada któryś z kolegów czy koleżanek z zamiarem uwalenia się, zamiast zamiarem miłego spędzenia wieczoru w towarzystwie. Skutek niby ten sam, a jednak wielka różnica
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi... siadanie do piwa w celu upicia się jest bez sensu...
Dla mnie upijanie się ma sens, choć nie zawsze. Powody upijania się mogą być różne, poważne i niepoważne. Ktoś powie - ale drugi dzień jest straszny. A ja powiem - a z kolei jaki piękny jest dzień trzeci - i chociażby z tego powodu warto się czasem upić.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziZ czego wysnułaś taki wniosek? Moim zdaniem może to być tylko subiektywna, wręcz wyłącznie osobista opinia. Większość hobby jest bez sensu, a ludzie i tak je mają.
Dla mnie upijanie się ma sens, choć nie zawsze. Powody upijania się mogą być różne, poważne i niepoważne. Ktoś powie - ale drugi dzień jest straszny. A ja powiem - a z kolei jaki piękny jest dzień trzeci - i chociażby z tego powodu warto się czasem upić.
Comment
-
-
A na jakiej podstawie twierdzisz, że upijanie się nie jest hobby?
A zresztą jakie to ma to znaczenie - jak ktoś lubi się upijać, to chyba jego sprawa i jego definicja, nieprawdaż? Gość zadał konkretne pytanie, więc jak ktoś ma coś do powiedzenia, to niech powie, a nie wydziwia.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika vinhodoporto Wyświetlenie odpowiedziNo bez jaj, że upijanie się, to jest hobby. Może i choroba ale hobby na pewno nie. Jak dla mnie temat z tyłka wzięty i tam też zdąża.Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Piwo na pierwszym planieVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedziJeden zbiera kapsle, drugi etykiety, a trzeci lubi sie nawalićVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
Comment