Witam,
moja przygoda z piwem zaczęła się jakoś w czasach liceum i spodziewam się, że wielu z Was miało podobnie. Ponieważ tradycyjne piwa były dla mnie zbyt gorzkie, na początku moim wyborem była Warka Strong. Miała %, była słodkawa, czego chcieć więcej ? Z czasem jednak piwo to stawało się zbyt słodkie i trzeba było przerzucić się na inne koncernówki z niższej półki typu Żubr, Tatra, Piast itp. Przez kilka lat tak to mniej więcej wyglądało, nie byłem świadom, iż w piwnym świecie jest coś więcej niż typowe "jasne pełne". Dla przykładu mój pierwszy kontakt z żywieckim porterem 0,33l wyglądał w ten sposób, że męczyłem je godzinę i zagryzałem - jego goryczka była dla mnie nie do strawienia
Kolejny etap to czysta ciekawość i próbowanie właściwie wszystkiego czego się jeszcze nie piło, a co widziało się na półkach w różnego rodzaju supermarketach itp. W międzyczasie był również pewien pub, gdzie serwowano lanego Primatora i całą gamę butelkowych piw od naszych południowych sąsiadów. I nagle nastąpił przełom - stwierdziłem, że koncernowe piwo to nie piwo, zacząłem się uważać za "wtajemniczonego", ponieważ w przeciwieństwie do większości moich znajomych znałem takie nazwy jak Gambrinus, Staropramen, Primator oraz rodzimy Ciechan. Od tego czasu zacząłem mocno poszerzać swoje piwne horyzonty, zarówno w kwestii browarów jak i stylów piwnych (teraz im więcej goryczki tym lepiej
). Z czasem zacząłem również zbierać butelki po piwie (zawsze byłem zafascynowany moim kuzynem, który kiedyś miał pokaźną kolekcję puszek), przeszukiwać internet w poszukiwaniu informacji oraz systematycznie meldować się w naszym Zakładzie Usług Piwnych, "odhaczając" progresywnie style i piwa, których jeszcze wcześniej nie próbowałem. I tak ostatecznie wylądowałem na tym wspaniałym forum
Mam nadzieję pogłębić tu swoją wiedzę o piwie oraz kto wie, może zdobyć informacje, które w przyszłości pozwolą mi uwarzyć swój własny trunek
moja przygoda z piwem zaczęła się jakoś w czasach liceum i spodziewam się, że wielu z Was miało podobnie. Ponieważ tradycyjne piwa były dla mnie zbyt gorzkie, na początku moim wyborem była Warka Strong. Miała %, była słodkawa, czego chcieć więcej ? Z czasem jednak piwo to stawało się zbyt słodkie i trzeba było przerzucić się na inne koncernówki z niższej półki typu Żubr, Tatra, Piast itp. Przez kilka lat tak to mniej więcej wyglądało, nie byłem świadom, iż w piwnym świecie jest coś więcej niż typowe "jasne pełne". Dla przykładu mój pierwszy kontakt z żywieckim porterem 0,33l wyglądał w ten sposób, że męczyłem je godzinę i zagryzałem - jego goryczka była dla mnie nie do strawienia




Comment